Wczoraj wiatr nas rozpieszczał – żagle pracowały pełną parą, a my szlifowaliśmy swoje umiejętności na wodzie.
Dziś pogoda dała nam trochę wytchnienia – mniejszy wiatr to więcej czasu na wodne zabawy. SUP-y poszły w ruch i… było mnóstwo śmiechu, wygłupów i małych wyścigów!
Cudownie jest cieszyć się każdą chwilą nad wodą – czy to pod żaglami, czy z wiosłem w ręku.
Jutro pewnie znów czeka nas coś nowego – a my jesteśmy gotowi na kolejną porcję przygód!

























